26.8.08

Poemat odjazdu/Farewell poema

Temat znalazł autora. Dworzec centralny znalazł Andrzeja Mandaliana. Z tego odnalezienia narodził się "Poemat odjazdu".


Ja odjeżdżam. Mam 80 lat. Nie mówię, że to książka o śmierci, bo to byłoby banalne. Ale my wszyscy odjeżdżamy, codziennie. W "Poemacie odjazdu" jesteśmy już blisko ziemi, a nawet pod ziemią.

Centralny to piekło? Wizerunek dworca jako czyśćca mnie interesował. Nie piekła. Czyściec jest znacznie ciekawszy, bo daje nadzieję, coś zawsze może się zmienić. Oby.

Poezja to zapis w sensie świadectwa - zapis emocji, myśli, zapis niekontrolowany, zapis wydarzeń, nie podporządkowany niczemu, ale przez to sam się porządkuje. Jaki jest mój zapis? Absolutnie szczery. Ja już przestałem kłamać, dawno. Interesuje mnie już tylko prawda. Zapis to moja percepcja rzeczywistości, codzienności i tego, co jest poza nią.

Prawda w poezji? Prawda to znaczy zmierzyć się z najtrudniejszymi sprawami naszego świata. Ze śmiercią, z miłością. Z tym, co uważamy w życiu za najcenniejsze.

Kłamstwo w poezji? Coś niemądrego, nie musi być świadome. Na przykładzie głosów powiem: w "Poemacie..." jest wiele głosów. Nie potrafię powiedzieć, który jest moim. Weźmy np. wiersz, który napisaliśmy. To ja napisałem?! To nie ja! A jednak. Tak jest z głosem. Żaden w wierszu nie jest mój.

Mańki Skoroświt nie spotkałem. Tej Mańki. Ale spotkałem wiele takich kobiet. Spotkać w sobie prostytutkę to znaczy usiłować ją zrozumieć. Ludzie dworca też mają swoją godność, coś znaczą, jakimś znakiem egzystencji są.

Cień. Jest wypierany, wtedy staje sę zły. Wypieramy na margines złych ludzi. Chcemy być czyści, ale paradoksalnie ta ideologia powoduje wiele zła. A cień nie jest taki straszny, jest do opanowania.
Wszyscy w niektórych momentach życia jesteśmy rozbitkami, cieniami. Tak bywa.

Dusza? Jest. Wychodzę z tego przekonania. Po jaką cholerę piszą ludzie te wiersze. Bo jest dusza. Mamy obowiązki w stosunku do niej. Mamy obowązki wobec umarłych: pamięć i wyciąganie wniosków.

Zło istnieje. Zło w nas istnieje. W stosunkach ludzkich. Są ludzie źli, nie lubię ich, gardzę nimi.
Ale zło można odrzucać. Przez miłość. Tylko tak.

Los? Wierzę w przypadek. Los jest przypadkowy. Jest wypadkową naszych przypadków. Do pewnego stopnia jesteśmy w stanie uwolnić się od zła. Tylko miłość uwolni nas od zła. Nic na to nie poradzę. *


***


PASAŻ
Słowa z warg - nieposłuszne,
listy - niewierzytelne.

Schadzki nasze: zaduszne,
zejścia nasze: śmiertelne!

Cmentarne rozstaje,
Szron kwiatów na grobie.

Jeśli mi coś zostaje,
To niepamięć po Tobie.


***


(Wiersz cytuję za www.culture.pl).
Poemat Odjazdu
Andrzej Mandalian
Wydawnictwo SIC, 2007

Książka nominowana do nagrody literackiej NIKE 2008.

* Cytaty pochodzą z audycji Klub Trójki wyemitowanej 26 sierpnia 2008.

0 Comments:

Post a Comment

<< Home