Odrażające. Plugawe. Najbrzydsze miejsce w tym mieście. Przez 24 godziny na dobę z licznych podziemnych gardeł wypluwa brudną, biegnącą tkankę ludzką, oraz podmiejskich facecików z teczuszkami. Bezdomni grzebią w śmietnikach, złodzieje rzucają na boki rozedrgane spojrzenia. Heroiniści snują się lub przysypiają na schodach. Streetworkerzy z Monaru zbierają od nich zużyte strzykawki, w zamian dają czyste. Uważaj, podobno BAJZEL wciąga. Po wizycie skonsultuj się z psychiatrą.
1 Comments:
Na szczęście są pochylnie... inaczej krucho byłoby z rowerami na dworcu...
Post a Comment
<< Home